13:00

Teen Wolf: Nastoletni wilkołak

Teen Wolf: Nastoletni wilkołak


...czyli eM zostaje w klimatach serialowych, bo nie ma weny pisać o książkach.

Wpis pisany dzięki uprzejmości (a raczej przez rozkaz) koleżanki u której się obecnie eM znajduje.
Pomysł na post powstał, kiedy eM pokazywała innej koleżance, dlaczego ma zacząć oglądać Teen Wolf'a.

eM pozdrawia z tego miejsca obie koleżanki.
A niech mają!

12:22

eMniusy #8 : Nowe seriale

eMniusy #8 : Nowe seriale
...czyli co ciekawego CW wymyśliło.


Nie ukrywajmy tego. eM pisze tylko o serialach CW bo ma do nich słabość i woli oglądać coś lekkiego, irytującego niż coś z wartością większą.
I ma słabość do CW przez Plotkarę i Pamiętniki Wampirów.

Może kiedyś eM dorośnie i do tego.
Albo i nie.



13:00

Lipcowa muzyka...

Lipcowa muzyka...

..czyli co eM obecnie maltratuje.
Nowości i nie nowości.
Dziwne  i ładne.
Smęty i do tańczenia.
Totalny misz-masz.

Macie swój hit lata już? Bo eM na eMbooku coś marudziła, że ma, ale po przemyśleniu tej sytuacji, stwierdzila, że bitwa jest zacięta.





13:00

John Green Papierowe miasta (Paper towns)

John Green Papierowe miasta (Paper towns)
.. czyli eM pisze przemyślenia bez książki w zasięgu wzroku.

eM ma ochotę zacząć pisać ogólnie o książkach Greena w tym momencie, słowami jego bohaterki Hazel Grace, ale niestety tejże książki eM jest również pozbawiona.

Green ma w sobie to "coś".
eM czytała dopiero jego drugą książkę, a już wie, że resztę również przeczyta.
Co Green napisze, eM przeczyta. Koniec, kropka.

13:00

Iluzja (Now you see me)

Iluzja (Now you see me)


... czyli eM jest w końcu zadowolona.

I jak zwykle pisze o czymś z małym opóźnieniem. I nie pamięta najlepszych momentów przez to.
Dobra, dobra, nie jest tak źle.

Los się do eM uśmiechnął. eM chciała iść do kina, ba! Chciała iść do kina na Bling Ring. Niestety, a raczej stety, okazało się, że godziny wyświetlania tego filmu zupełnie nie współgrają z grafikiem eM.
Wcale, a wcale!

Dzięki temu, eM zdecydowała się na Iluzję.
I było cudownie!
Magicznie wręcz!

Iluzja była czymś, czego eM potrzebowała.
Dobrą rozrywką.
Magiczną, dobrą rozrywką.

09:59

Amor Towles Dobre Wychowanie

Amor Towles Dobre Wychowanie
...czyli eM zostaje w latach dwudziestych i trzydziestych.
Wersja druga.

Ma nadzieję, że ostatnia.
Nowa wersja spowodowana jest głupotą eM, która nie potrafi ostatnio niczego poprawić, bez zepsucia tej rzeczy.
Ale do celu.


Gdy w ostatnią noc 1937 roku pijana szampanem i jazzem Katey obserwowała twarz Tinkera, była przekonana, że wie już o nim wszystko. Dobrze urodzony, dobrze wychowany, bogaty. Należeli do innych światów. A przecież w życiu nic nie jest takie czarno-białe i oczywiste. Szczególnie, gdy starasz się przeżyć w Nowym Jorku, wśród ludzi, którzy twoją miesięczną pensję potrafią wydać na jedną kolację. Szczególnie, gdy w grę wchodzą uczucia i ambicje.

Dobre wychowanie to czarująca opowieść w stylu retro przenosząca nas do szalonego Nowego Jorku lat trzydziestych, w którym zdarzają się zarówno romantyczne miłości, jak i niebezpieczne związki. To historia młodej dziewczyny, która musiała poznać zasady gry obowiązujące w świecie wielkich oczekiwań, pragnień i pieniędzy, by pozostać sobą i nie stracić tego, co dla niej najważniejsze.

Copyright © eM poleca , Blogger